Największą głupotą jest oczekiwać czegoś nowego, robiąc ciągle to samo...
Tymi słowami pragnęłam rozpocząć dzisiejszy wpis. Jak mówi tytuł tego bloga "nic się samo nie wydarzy", dlatego zamiast ciągle powtarzać "wezmę się za siebie", "zacznę ćwiczyć", "już niedługo zacznę stosować dietę" po prostu to zrób! Najzwyczajniej w świecie zacznij działać już teraz, w tym momencie. Nie jutro, nie za tydzień, nie za chwilę...TERAZ! Jak często, gdy obiecywałaś sobie, że zaczniesz robić coś od jutra, realizowałaś swoje zamierzenia? Jeżeli odpowiedź na to pytanie nie brzmi "zawsze" to oznacza tylko jedno, metoda "od jutra" nie działa!
"Umiejętność
zdyscyplinowania się, by zrezygnować z natychmiastowej satysfakcji w zamian za
większą nagrodę w dłuższej perspektywie jest nieodzownym warunkiem sukcesu."
Przeczytaj powyższy cytat, pomyśl...ile razy skusił Cię
pięknie oblany lukrem, słodko uśmiechający się do Ciebie pączek leżący samotnie
za witryną sklepową? A Ty, niesamowicie poruszona tym przecudnym widokiem, nie
odmówisz mu przecież, tłumacząc sobie "co tam jeden pączek, spalę go
jeszcze dziś wieczorem". Ok, może i spalisz, ale tak naprawdę to nie jest
tylko JEDEN pączek, takie postępowanie wejdzie Ci w nawyk i zanim się
zorientujesz będą to kolejne pączki, lody, batoniki, paczki chipsów, cukierki...
Ważne jest to, aby wyrobić sobie nawyk, zakodować
w umyśle, że to nie daje Ci szczęścia, zjedzenie batona nie uszczęśliwi Cię.
Zaspokoi tylko Twoje zapotrzebowanie na cukier w danym momencie. Ale że to samo
zapotrzebowanie możesz zaspokoić dowolnym owocem to już o tym nie
pomyślałaś...? Ważne jest, abyś uświadomiła sobie, że nie żyjemy po to, żeby jeść, a jedynie jemy po to, żeby żyć.
Nadchodzi lato...nie osiągnęłam zamierzonego celu.
Ale zreflektuję się, mimo
iż chłopak ciągle mi powtarza, żebym się nie odchudzała,
bo nie chce mieć dziewczyny kościotrupa...;) do "kościotrupa" jeszcze
mi daleko, ale mam swój cel i do niego będę dążyć mimo wszystko :)

