czwartek, 23 maja 2013

Największą głupotą jest oczekiwać czegoś nowego, robiąc ciągle to samo...


Tymi słowami pragnęłam rozpocząć dzisiejszy wpis. Jak mówi tytuł tego bloga "nic się samo nie wydarzy", dlatego zamiast ciągle powtarzać "wezmę się za siebie", "zacznę ćwiczyć", "już niedługo zacznę stosować dietę" po prostu to zrób! Najzwyczajniej w świecie zacznij działać już teraz, w tym momencie. Nie jutro, nie za tydzień, nie za chwilę...TERAZ! Jak często, gdy obiecywałaś sobie, że zaczniesz robić coś od jutra, realizowałaś swoje zamierzenia? Jeżeli odpowiedź na to pytanie nie brzmi "zawsze" to oznacza tylko jedno, metoda "od jutra" nie działa! 

"Umiejętność zdyscyplinowania się, by zrezygnować z natychmiastowej satysfakcji w zamian za większą nagrodę w dłuższej perspektywie jest nieodzownym warunkiem sukcesu."

Przeczytaj powyższy cytat, pomyśl...ile razy skusił Cię pięknie oblany lukrem, słodko uśmiechający się do Ciebie pączek leżący samotnie za witryną sklepową? A Ty, niesamowicie poruszona tym przecudnym widokiem, nie odmówisz mu przecież, tłumacząc sobie "co tam jeden pączek, spalę go jeszcze dziś wieczorem". Ok, może i spalisz, ale tak naprawdę to nie jest tylko JEDEN pączek, takie postępowanie wejdzie Ci w nawyk i zanim się zorientujesz będą to kolejne pączki, lody, batoniki, paczki chipsów, cukierki...

Ważne jest to, aby wyrobić sobie nawyk, zakodować w umyśle, że to nie daje Ci szczęścia, zjedzenie batona nie uszczęśliwi Cię. Zaspokoi tylko Twoje zapotrzebowanie na cukier w danym momencie. Ale że to samo zapotrzebowanie możesz zaspokoić dowolnym owocem to już o tym nie pomyślałaś...? Ważne jest, abyś uświadomiła sobie, że nie żyjemy po to, żeby jeść, a jedynie jemy po to, żeby żyć. 

Nadchodzi lato...nie osiągnęłam zamierzonego celu. Ale zreflektuję się, mimo 


iż chłopak ciągle mi powtarza, żebym się nie odchudzała, bo nie chce mieć dziewczyny kościotrupa...;) do "kościotrupa" jeszcze mi daleko, ale mam swój cel i do niego będę dążyć mimo wszystko :)






piątek, 3 maja 2013

Czasem trudno...

Czasami jest naprawdę ciężko powstrzymać się przed zjedzeniem czegoś słodkiego..szczególnie mi trudno, gdy przyjeżdżam w weekendy do domu. Zawsze czeka na mnie upieczone ciasto lub są plany, aby jakieś słodkości przyszykować. Wtedy kompletnie się zapominam. Jest mi z tym ciężko i zawsze mam wyrzuty sumienia, ale cóż od wyrzutów sumienia nikt jeszcze nigdy nie schudł ;) Trzeba się po prostu za siebie wziąć...robię to a przynajmniej próbuję długiego czasu. Treningi znowu robię regularnie, ale co z tego gdy dietą zawodzę? Jakoś wcześniej było mi dużo łatwiej się pilnować, jeść mniej, częściej i regularnie...nie rozumiem co się stało, że nagle staje się to dla mnie mega wyczynem :( Grunt to pozytywne nastawienie! O tak :) i uśmiech na twarzy :)

W tym momencie właśnie moja rodzina grilluje...beze mnie :P uff udało mi się odmówić i czuję się z tym świetnie.

Przez ten długi weekend mocno się rozleniwiam, no cóż kiedyś trzeba :D




UDA SIĘ! :)

środa, 1 maja 2013

powrót...w dobrym stylu

No cóż, nie sądziłam, że moje życie aż  tak się pozmienia...szczerze mówiąc po prostu nie miałam czasu dawać nowych wpisów i niestety na ćwiczenia też miałam zbyt mało czasu. Nie pochwalę się efektami, bo po prostu zaniedbałam. Ale wracam, mam powody, aby wrócić w całości do tego co daje mi szczęście i zdrowie, wracam do treningów! Lato coraz bliżej więc zapewne nie osiągnę tego celu jaki sobie założyłam na to lato, ale mimo wszystko się będę starać i walczyć. Bo grunt to nie poddawać się i dążyć do celu mimo wszelkich przeciwności :) Może będę się troszkę gorzej prezentować w bikini niż to zakładałam jeszcze w zimie ale ale to nie koniec świata przecież! :D Mam teraz tyle dodatkowej energii, tyle motywacji i pozytywnego nastawienia, że musi się udać, nie ma innej opcji ;)

A co takiego się działo ostatnio w moim życiu, że tak zaniedbałam treningi? No cóż...wywróciło się do góry nogami, ale jak najbardziej pozytywnie. Zaczynam nowe życie, nowe działanie, inaczej patrzę na życie i na swoją przyszłość. W końcu wiem na czym to wszystko polega, że WSZYSTKO dosłownie wszystko zależy od tego jak to sobie wymyślisz. Bo to co chcesz osiągnąć i to co osiągniesz najpierw musi zrodzić się w UMYŚLE! 


Nie poddajemy się i dążymy wytrwale do naszego celu :)